Co czeka stuletnie kasztanowce z ulicy Raciborskiej? Decyzję podejmie SKO

Wciąż nie jest znany dalszy los rosnących na ulicy Raciborskiej ponad stuletnich kasztanowców.

Inwestor mającego powstać na działce obok osiedla chce ich wycięcia. Miasto wstrzymało się jednak z wydaniem tzw. pozwolenia właścicielskiego. Na problem zwróciła uwagę jedna z czytelniczek, podkreślając, że stuletnie drzewa nie rosną na działce, na której budynki wznosi firma Activ Investment, a mimo to mają zostać wycięte. Szkopuł tkwi w tym, że firma działa zgodnie z przepisami – miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego zakłada bowiem na ulicy Raciborskiej zabudowę pierzejową. Oznacza to, że ściany nowych budynków muszą być zrównane ze starymi.

Czy kasztanowce zostaną wycięte?

Aby zastosować się do uchwały radnych, firma Activ Investment musiałaby zatem ściąć kasztanowce, znajdujące się około półtora metra od ich działki. Właśnie tak miało się stać, jednakże projekt wycinki musiał zostać uprzednio przesłany do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Inwestor odwołał się zatem do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które podejmie decyzję o dalszych losach drzew.

Co ciekawe – pojawia się coraz więcej głosów przeciwko wycince drzew, a mieszkańcy utworzyli nawet petycję do prezydenta o zachowanie kasztanowców.